Ks. Krzysztof Bardski
Oblubieniec i Oblubienica
Miłość oblubieńcza stanowi zarówno w Starym jak i nowym Testamencie ważną metaforę, obrazującą relację pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Oblubieniec symbolizuje Boga: w tradycji żydowskiej jest nim Jahwe, w chrześcijańskiej zaś Jezus Chrystus. Oblubienica natomiast oznacza Lud Boży (Izrael, Kościół) lub konkretną osobę, będącą w szczególnej relacji z Bogiem.
1. Terminologia
2. Metafora Oblubieńcza w Starym Testamencie
3. Metafora Oblubieńcza w Nowym Testamencie
4. Tradycja interpretacyjna Pieśni nad Pieśniami
1. Terminologia
Hebrajskie terminy h?t?n i kallâ (oblubieniec i oblubienica) mają szerokie pole znaczeniowe. Mogą odnosić się zarówno do narzeczonych, młodych zawierających małżeństwo, jak i do małżonków. W niektórych kontekstach h?t?n oznacza nawet zięcia lub krewnego. Małżonkowie zazwyczaj określani są przy pomocy słów ’îš (mężczyzna) i iššâ (kobieta) z odpowiednimi przyrostkami dzierżawczymi (np. ištî, dosł. moja kobieta – znaczy moja żona, itd.). Czasownik b?‘al (żenić się, byś mężem) i pochodzący od niego rzeczownik ba‘al (małżonek) mogą w pewnych kontekstach mieć wydźwięk panowania, dominacji.
Podobnie szerokie znaczenie posiadają greckie nymfios i nymf? (oblubieniec i oblubienica). Nymf? może oznaczać również młodą dziewczynę, zaś w grece klasycznej posiada szereg kontekstualnych znaczeń pobocznych. Jednak w tekstach neotestamentalnych terminy te zasadniczo pojawiają się w kontekście uroczystości zaślubin. Jedynie w Mt 10,35 (par. Łk 12,53) termin ten oznacza synową. Na oznaczenie małżonków, podobnie jak w języku hebrajskim, greka biblijna używa an?r (mężczyzna) i gyn? (kobieta) z zaimkami dzierżawczymi.
Dla lepszego zrozumienia genezy i nośności metafory oblubieńczej warto wspomnieć, że już na poziomie leksykalnym hebrajski czasownik z?nâ oznacza zarówno cudzołożyć, jak i oddawać cześć obcym bóstwom.
2. Metafora Oblubieńcza w Starym Testamencie
W nauczaniu proroków Izrael często przedstawiany jest jako Oblubienica Boga. Prorok Ozeasz ma poślubić kobietę uprawiającą nierząd, jako znak miłości Boga do Izraela, mimo jego niewierności (Oz 1).
Cały rozdział Ez 16 przedstawia dzieje Izraela pod postacią wielkiej alegorii zakochania i poślubienia. Bóg wybiera i otacza troską swoją Ukochaną, stroi ją w klejnoty (w. 11) i zapewnia jej dobrobyt (w. 13). Jednak Izrael dopuszcza się cudzołóstwa, oddając cześć obcym bóstwom i zawierając przymierza z narodami pogańskimi (w.15). W swoim gniewie Bóg nazywa swój lud nierządnicą (w. 35) i zsyła na niego karę wygnania (w. 39), aby „położyć kres jego nierządowi” (w. 41). Ostatecznie jednak poślubia go na nowo, odnawiając swoje przymierze (w. 62).
Jeremiasz wielokrotnie odwołuje się do radości, jakiej doświadczają zakochani, by zobrazować szczęście odnowionego Izraela (Jr 33,11) lub brak głosu oblubieńca i oblubienicy, by przedstawić tragizm wygnania (Jr 7,34; 16,9; 25,10). W jednym zaś miejscu stwierdza: “Jak niewiasta nie dotrzymuje wiary swemu oblubieńcowi tak nie dotrzymaliście Mi wiary wy, domu Izraela” (Jr,3,20)
Obraz Oblubienicy przystrojonej w klejnoty Izajasz odnosi do Izraela powracającego z niewoli babilońskiej (Iz 49,18; 61,10). W czasach ostatecznych Bóg będzie radował się Izraelem jak oblubieniec swoją oblubienicą (Iz 62,5).
W literaturze sapiencjalnej metafora oblubieńcza zostaje odniesiona do relacji pomiędzy mędrcem a uosobioną mądrością. Salomon, jako ideał mędrca, w ten sposób mówi o mądrości: „Ją to pokochałem, jej od młodości szukałem: pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna” (Mdr 8,2). Podobne teksty znajdujemy u Syracydesa. Mędrzec ma szukać mądrości i tęsknić za nią jak za ukochaną (Syr 15,22-24), ona zaś porównywana jest do młodej małżonki, która przygotowuje pokarm dla mędrca (Syr 15,2-3).
3. Metafora Oblubieńcza w Nowym Testamencie
W Ewangeliach Jezus odnosi do siebie metaforę Oblubieńca, przy czym nie precyzuje wyraźnie, kto jest Oblubienicą. Czas Jego przebywania wśród uczniów jest radosnym czasem obcowania Oblubieńca z Oblubienicą: „Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć” (Mt 9,15). Również w przypowieści o pannach mądrych i głupich (Mt 25,1-13) można interpretować postać pana młodego jako Chrystusa, aczkolwiek nie jest to takie jednoznaczne, gdyż głównym przesłaniem przypowieści jest zachęta do czuwania, zaś poszczególne postaci nie zostały interpretacyjnie zdeterminowane.
W listach Pawłowych metafora oblubieńcza została jednoznacznie użyta w odniesieniu do Chrystusa i Kościoła. W 2Kor 11,2 oblubienicą jest lokalna wspólnota kościelna, do której zwraca się Apostoł: „Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę”. Natomiast w Liście do Efezjan (zaliczanym do pism deuteropawłowych) znajdujemy najpełniejsze w NT eklezjologiczne wyjaśnienie metafory oblubieńczej. Miłość Chrystusa do Kościoła, dla którego oddał On swoje życie, przedstawiona została jako wzór dla małżonków chrześcijańskich (Ef 5,25). Dotyczy to również troski, jaką otacza Kościół, by zachował swoje piękno i świętość (w. 27). Chrystus żywi i pielęgnuje swoją Oblubienicę (w.29). W końcu relacja oblubieńcza Chrystusa z Kościołem została nazwana wielką tajemnicą (mysterion), co wskazuje na jej pierwszorzędne znaczenie w Bożej ekonomii zbawienia.
W Ap 21,9-10 Oblubienicą i małżonką Baranka zostało nazwane Miasto święte – Jeruzalem, porównane już na początku tego rozdziału – w nawiązaniu do Iz 61,10 – do ”oblubienicy zdobnej w klejnoty dla swego męża” (Ap 21,2). Jednak w pozostałych miejscach, mianowicie Ap 19,7 („Weselmy się i radujmy i oddajmy Mu chwałę, bo nadeszły gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła”) oraz Ap 22,17 („A Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź!”), wydaje się, że oblubienicą jest Kościół zbawionych (symbolizowany zresztą również w obrazie niebieskiego Jeruzalem).
4. Tradycja interpretacyjna Pieśni nad Pieśniami
Odrębną kwestię stanowi interpretacja postaci Oblubieńca i Oblubienicy w Pieśni nad Pieśniami w tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej. Pierwotne znaczenie tekstu nie miało przypuszczalnie odniesień religijnych (niektórzy doszukują się powiązań z mitami lub kultem starożytnych religii bliskowschodnich), lecz dotyczyło miłosnej relacji dwojga zakochanych, ujętej w bardzo szerokim kontekście (nie tylko uroczystości zaślubin).
Oblubieniec przedstawiany jest w tekście jako król lub jako pasterz, o oblubienicy zaś, zwanej Szulamitką (Pnp 7,1), wiemy, iż miała śniadą cerę (Pnp 1,5-6), braci (Pnp 1,6; 8,8), przedstawiona zaś została jako pasterka (Pnp 1,8) oraz strzegąca winnicy (Pnp 1,6). Poemat zawiera również szczegółowe metaforyczne opisy ciała obojga zakochanych: oblubieńca w Pnp 5,9-16 , oblubienicy zaś w Pnp 4,1-5; 6,4-7; 7,1-6. Tekst napisany jest w formie dialogu, warto jednak pamiętać, że oryginał hebrajski nie zawiera didaskaliów informujących, kto wypowiada dane partie, stąd też przypisanie ich poszczególnym osobom (Biblia Tysiąclecia: oblubieniec i oblubienica; Biblia Ekumeniczna: on i ona) może się różnić w zależności od przekładów.
Dzięki atrybucji Salomonowej oraz ponaddosłownej interpretacji, w starożytnym Izraelu rozeznano Pieśń nad Pieśniami jako tekst natchniony. W postaci oblubieńca odczytywano Boga, oblubienicą zaś był lud Izraela. Targum interpretuje poemat w kontekście historii Izraela, poczynając od wyjścia z Egiptu a kończąc na czasach mesjańskich. Podobny klucz interpretacyjny przyjął Talmud i midrasze. Warto wspomnieć, ze w myśl Talmudu, obowiązującym było jedynie duchowe (ponaddosłowne) odczytywanie tej księgi.
Wprawdzie w tradycji chrześcijańskiej nigdy nie odrzucono interpretacji dosłownej, jednak w starożytności i średniowieczu dominowała interpretacja alegoryczna. Zasadniczo przyjmowano trzy podstawowe klucze interpretacyjne. Pierwszy z nich, najbardziej rozpowszechniony w starożytności, mający swoje źródło w tekstach NT omówionych powyżej, odnosił relację oblubieńczą do Chrystusa i Kościoła (np. Pnp 1,11: „Zrobimy dla ciebie złote kolczyki” odczytywano jako udzielanie Kościołowi przez Chrystusa rozlicznych darów; Pnp 4,2: „Twoje zęby jak owce, które wyszły z kąpieli” odnoszono do chrześcijan obmytych sakramentem chrztu).
Drugi klucz interpretacyjny, obecny już w najstarszych komentarzach patrystycznych (Orygenes, Grzegorz z Nyssy, Nil z Ancyry) postrzegał relację oblubieńczą w kategoriach indywidualnych: oblubieńcem jest Chrystus, zaś oblubienicą dusza człowieka wierzącego (np. Pnp 1,2 „Niech mnie całuje pocałunkami swych ust” Orygenes odnosił do pragnienia duszy, by przyjąć duchowe oświecenie umożliwiające zrozumienie Słowa Bożego; Pnp 1,13 „Mój umiłowany jest wiązką mirry” Bernard z Clairvaux odnosił do kontemplacji męki Chrystusa). To podejście interpretacyjne rozwija się zwłaszcza w średniowieczu i w duchowości św. Jana od Krzyża i św. Teresy.
W ramach tego nurtu interpretacji szczególną rolę odgrywa symbolizacja Pnp kontekście żeńskiego życia konsekrowanego. Już św. Ambroży posługiwał się tekstem Pnp głosząc nauki do dziewic i wdów poświęconych Bogu.
Trzeci klucz interpretacyjny, nieobecny w najstarszych komentarzach, lecz stosowany przez niektórych komentatorów średniowiecznych (Bernard z Clairvaux, Rupert z Deutz, Alan z Lille) odnosił relację oblubieńczą do Boga i Najświętszej Maryi Panny (np. Pnp 4,14 „Ogrodem zamkniętym jesteś, siostro moja, oblubienico, ogrodem zamkniętym, źródłem opieczętowanym” odnoszono do dziewictwa Maryi). Ta interpretacja stała szeroko rozpowszechniona i znalazła swój wyraz w ikonografii i pobożności ludowej (np. Pnp 2,2 „Jak lilia pośród cierni, tak przyjaciółka moja pośród córek Adama” została użyta w Godzinkach o Najświętszej Maryi Pannie).
W czasach najnowszych, w związku z rozwojem egzegezy historyczno-krytycznej, podkreśla się dosłowny sens postaci oblubieńca i oblubienicy z Pnp jako wzorów dla chrześcijańskich małżonków (np. katechezy Jana Pawła II dotyczące miłości małżeńskiej), aczkolwiek duchowa interpretacja symboliczna jest wciąż aktualna.
Ks. Krzysztof Bardski
Bibliografia.
J. Frankowski, Oblubieniec i Oblubienica. O potrzebie pewnych uściśleń w interpretacji Pnp, w: Agnus et Sponsa, prace ofiarowane o. prof. A. Jankowskiemu OSB, red. T. M. Dąbek, T. Jelonek Kraków 1993, s. 65-85; K. Bardski, Pokarm i napój miłości. Symbolizm w ponaddosłownej interpretacji biblii w Tradycji Kościoła, Rozprawy i Studia biblijne 16, Vocatio: Warszawa 2004, s. 302-363.