02-Ks Jozuego u Orygenesa

ks. Krzysztof Bardski

Chrystologiczna interpretacja Księgi Jozuego u Orygenesa

Kluczem do chrześcijańskiej interpretacji Księgi Jozuego w epoce patrystycznej jest typologia chrystologiczna1. Pierwszy stosuje ją w sposób konsekwentny i całościowy do postaci Jozuego i motywów literackich księgi biblijnej noszącej jego imię aleksandryjski prezbiter, teolog i komentator Pisma św. Orygenes2.

1. Chrystologiczna symbolika imienia i misji Jozuego

Pierwszym powodem skojarzenia postaci Jozuego z Jezusem jest samo brzmienie imienia. Septuaginta tłumaczy hebrajskie imię głównego bohatera księgi Jozuego Jehoszua przez greckie Iesous, które jest tym samym imieniem, jakie nosił Zbawiciel. To tłumaczenie głęboko uwarunkowało greckojęzyczną tradycję interpretacji Księgi Jozuego. W tradycji zachodniej starołacińskie przekłady Biblii wzorują się na Septuagincie i tłumaczą Jehoszua przez Jesus. Komentatorzy zaś, chcąc odróżnić Zbawiciela od następcy Mojżesza, zwykle piszą o tym ostatnim Jesus Nave (Jezus syn Nuna). Dopiero Hieronim (+419) wprowadza wraz z przekładem Wulgaty nowe tłumaczenie Jehoszua jako Josue3.
U Orygenesa odniesienie chrystologiczne postaci Jozuego rozpoczyna się już Wj 17,8-13, gdzie znajdujemy opis bitwy Izraelitów z Amalekitami. Jozue na polecenie Mojżesza toczy walkę z wrogami Izraela, co zapowiada walkę Jezusa z szatanem na krzyżu. Motyw krzyża na górze Golgoty zostaje podkreślony przez gest uniesionych rąk Mojżesza: dopóki trzyma je wzniesione ku górze – jak ręce Jezusa na krzyżu – dopóty Izrael odnosi zwycięstwo4.
Śmierć Mojżesza i przejęcie władzy nad Izraelem przez Jozuego (Joz 1,2) obrazują przełom w historii zbawienia, jaki dokonał się wraz z przyjściem na świat Jezusa. Dawna ekonomia zbawienia, którą symbolizuje Mojżesz, zostaje zastąpiona nową, zobrazowaną przez Jozuego. Umiera stare Prawo, aby w jego miejsce nastało nowe, Jezus zajmuje miejsce Mojżesza i obejmuje zwierzchnictwo nad Ludem Bożym5.
Jozue wprowadza Izraela przez Jordan do Ziemi Obiecanej (Joz 1,3: „Każde miejsce, na które wstąpicie śladami stóp waszych, dam wam”). Według Orygenesa jest to zapowiedź daru ziemi, o której czytamy w Mt 5,5: „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię”. Ziemia, do której wprowadza Chrystus, została odebrana szatanowi (ludy zamieszkujące Kanaan symbolizują demony6) i jest duchowym miejscem w bliskości Zbawiciela7.
Szczególnie interesującą z punktu widzenia hermeneutyki biblijnej jest następująca interpretacja Orygenesa: Jeśli zaś zdołasz od litery wznieść się ku duchowi i od sensu historycznego wstąpić w górę ku wyższemu sensowi, wtedy naprawdę wstąpiłeś na wysokie i wyniosłe miejsce, które otrzymasz w dziedzictwie od Boga. Jeśli bowiem rozumiesz, że w Pismach są symbole, jeśli dostrzegasz, że są tam figury spraw niebieskich, jeśli umysłem i rozumem szukasz tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga (Kol 3,1), wówczas i to miejsce otrzymasz na własność8. Zatem Orygenes kreśli przed nami perspektywę duchowego podboju, który wyraża się w zdobywaniu nowych obszarów sensu biblijnego. Pozostając na płaszczyźnie znaczenia literalnego, nie postawiliśmy jeszcze naszych stóp na Ziemi Obiecanej. Dopiero w miarę docierania do duchowych znaczeń, podbijamy hermeneutyczny Kanaan. Dokonuje się to dzięki wysiłkowi umysłu i rozumu (jeśli umysłem i rozumem szukasz), będąc równocześnie darem od Boga (wówczas i to miejsce otrzymasz na własność), gdyż duchowe rozumienie Biblii Orygenes postrzega jako równoczesne obdarowanie Boże i ludzki wysiłek.

2. Zwiadowcy u nierządnicy Rahab

Epizod dotyczący zwiadowców przybyłych do Jerycha i przyjętych przez nierządnicę Rahab zyskuje u Orygenesa dwojaką interpretację. W kluczu moralnym Rahab symbolizuje duszę każdego człowieka, który jest grzesznikiem9, natomiast zwiadowcami są aniołowie, których Bóg posyła przed sobą, aby przygotowali mu drogę do serca człowieka, zanim przybędzie sam Jezus.
Druga interpretacja ma charakter historiozbawczy. Zwiadowcą, przygotowującym drogę Jezusowi w perspektywie dziejów zbawienia, jest Jan Chrzciciel, natomiast Rahab oznacza Kościół Chrystusowy, który został zgromadzony z grzeszników jakby z nierządu10.
Istotną rolę w opowiadaniu o zwiadowcach pełni purpurowy sznur, będący znakiem wybawienia dla rodziny nierządnicy Rahab (Joz 2,18-21). Symbolika, jaka wyłania się z tego epizodu narracji, obraca się wokół trzech motywów literackich. Pierwszym jest kolor czerwony (purpurowy), który w tradycji wczesnochrześcijańskiej wskazywał na krew Jezusa przelaną na krzyżu11. Drugim motywem implikującym znaczenie symboliczne jest wnętrze domu jako miejsce dające schronienie. Dla Orygenesa oznacza ono Kościół święty, poza którym nie ma zbawienia12. Trzeci – to okno, z którego zwisa sznur: symbolizuje ono wcielenie Chrystusa. Na pierwszy rzut oka trudno uchwycić sens symbolu, jednak nasz Autor stara się go wyjaśnić w swoim komentarzu: Okno oświetla dom i przez okno otrzymujemy nie pełnię światła, lecz tylko tyle, ile wystarcza naszym oczom i naszemu wzrokowi. Ponieważ więc również wcielenie Chrystusa nie przyniosło nam wyraźnego i pełnego widoku Bóstwa, lecz sprawiło, że przez Jego wcielenie jakby przez okno oglądamy światłość Bóstwa, przeto wydaje mi się, że dlatego znak zbawienia został dany przez okno13.

3. Zdobycie Jerycha

Kolejnym epizodem, który doczekał się interesującej interpretacji symbolicznej, jest zdobycie Jerycha, a zwłaszcza motyw trąb, których dźwięk spowodował upadek murów miasta (Joz 6,20: Lud wzniósł okrzyk wojenny i zagrano na trąbach. Skoro tylko usłyszał lud dźwięk trąb, wzniósł radosny okrzyk wojenny i mury rozpadły się na miejscu). Orygenes sugeruje dwie interpretacje symboliczne tego wydarzenia, przy czym w obu miasto Jerycho symbolizuje cały świat. Pierwsza interpretacja ma charakter anagogiczny i dotyczy końca świata. Komentator posiłkuje się cytatem z 1Tes 4,16, w którym św. Paweł, korzystając z ikonosfery apokaliptyki żydowskiej, również przywołuje motyw trąb. W myśl tej interpretacji, wkroczenie Jozuego do Jerycha obróconego w ruinę zapowiada powtórne przyjście Chrystusa w kontekście apokaliptycznych kataklizmów14.
Druga interpretacja, która znalazła licznych kontynuatorów w późniejszej tradycji Kościoła15, odnosi dźwięk trąb do głoszenia Ewangelii, które kruszy obwarowania, których jak murów używał ten świat, mianowicie: kult demonów, fałszywe wróżby, zmyślenia augurów, haruspików i magów16, a więc religie pogańskie. Tymi, którzy dęli w trąby, byli kapłani, skoro jednak przyszedł nasz Pan, Jezus Chrystus, którego przyjście symbolizował ów dawny syn Nawego, posłał kapłanów- apostołów swoich, niosących kute trąby, to znaczy wspaniałą i niebiańską naukę swego przepowiadania17. Jednakże, dodaje Orygenes, nie tylko kapłani dęli w trąby, lecz usłyszawszy głos trąb, również lud … wydał radosny okrzyk18. Ten okrzyk ludu symbolizuje poczucie zgodności i jednomyślności19, tym samym nasz Komentator wyraźnie podkreśla powszechne powołanie chrześcijan do dzieła głoszenia Ewangelii.

4. Zdobycie Aj

Również epizod zdobycia miasta Aj (Joz 8,3-29) doczekał się u Orygenesa dwojakiej interpretacji: eklezjalnej i moralnej. Strategia Jozuego polegała na pozorowanej ucieczce jednej części armii, by sprowokować obrońców miasta do pościgu, podczas gdy druga część armii miała wkroczyć do miasta i zdobyć je. Otóż dla Orygenesa wojsko Jozuego symbolizuje Kościół, który składa się z chrześcijan nawróconych z judaizmu i chrześcijan nawróconych z pogaństwa. Ci pierwsi są symbolizowani przez połowę armii, która ucieka – w domyśle: przed obciążeniami i nakazami Prawa Mojżeszowego. Natomiast druga połowa armii, która zdobywa Aj, symbolizuje chrześcijan nawróconych spośród pogan, gdyż to oni zdobywają miasto szatana oraz osiągają zbawienie, którego nikt by się nie spodziewał20.
Interpretacja moralna ogniskuje się na tej części armii, która ucieka przed wrogiem, by umożliwić zwycięstwo. Orygenes stawia pytanie: Zastanówmy się, czy nie istnieje coś takiego, co możemy pokonać przez ucieczkę i czy ucieczka nie może być cnotą?21 Odpowiedź formułuje w oparciu o Mt 10,23 (Jeśli was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego), twierdząc, że właśnie ucieczka przed złem i grzechem oznacza duchowe zwycięstwo.

5. Duchowy sens wojen toczonych przez Jozuego

Również pozostałe opisy podbojów Ziemi Obiecanej doczekały się u Orygenesa szczegółowych interpretacji alegorycznych. Zasadniczo jednak możemy wyróżnić trzy rodzaje symbolizacji tych wydarzeń.
Pierwsza postrzega w mieszkańcach Kanaanu symbol szatana i złych duchów, przeciwko którym walczy Jozue/Chrystus jako wódz Izraela/Kościoła. Syntetycznie Orygenes aktualizuje tę symbolikę w 13 homilii: Również obecnie Pan mój, Jezus Chrystus, prowadzi walkę przeciwko wrogim mocom. Wypędza je z miast, którymi rządzili, to znaczy z dusz naszych; a czyni tak po to, aby „grzech nie królował w nas dłużej” (Rz 6,12), aby po usunięciu króla grzechu z miasta naszej duszy stałą się ona miastem Boga22.
Zauważmy, że w powyższej interpretacji kryje się nie tylko odniesienie do demonów, ale również do ludzkiego grzechu. Drugą zatem symboliką jest odczytanie walk z Kananejczykami w kluczu moralnym, jako walki z ludzką słabością i grzesznością. W tym znaczeniu Orygenes interpretuje okulawienie koni wojsk królów, którzy wystąpili przeciw Jozuemu nad wodami merom (Joz 11,9): Uznajemy, że w omawianym tekście konie i rydwany stanowią symbol namiętności cielesnych, takich jak lubieżność, rozpusta, pycha i lekkomyślność23.
Trzecia symbolika kojarzy podbój Kanaanu z dziełem ewangelizacji. Komentując Joz 13,1 (Pozostało jeszcze bardzo wiele ziemi do zdobycia), Orygenes dokonuje kolejnej aktualizacji tekstu: Pójdź za mną, słuchaczu, po delikatnych liniach Słowa, a pokażę ci, w jaki sposób powtórnir zdobywa ową ziemię, której wielkie obszary, jak powiedziano Jezusowi [czyli Jozuemu], pozostały jeszcze do zdobycia … Jeśli chodzi o nasze czasy, to widzimy, że wiele jeszcze zostało krajów, które nie zostały poddane pod stopy Jezusa, a przecież On wszystkie ziemie musi objąć w posiadanie24.

Możemy zatem podsumować, że odniesienie figury Jozuego do Chrystusa kładzie nacisk na trzy główne aspekty typologii: Jezus jest wodzem i zwycięzcą na wzór Jozuego, ponieważ (1) pokonuje szatana, przejmując jego terytorium, (2) przewodzi w duchowej walce ludu Bożego z grzechem, egoizmem i pychą, (3) w końcu jest też zdobywcą, który dzięki głoszeniu Ewangelii staje się Panem ludzkich serc.

Przypisy:
1 Na temat typologii chrystologicznej w odniesieniu do postaci Jozuego, z perspektywy tradycji biblijnych, literatury międzytestamentalnej i wybrznych tekstów Ojców Kościoła, zob. A. Tronina, Jozue – Jezus. Biblijna typologia Zbawiciela, Verbum Vitae 1 (2002) 41-56. Autor poświęca komentarzowi Orygenesa ss.53-54.
2 Monografia poświęcona orygenesowskiej interpretacji Księgi Jozuego, zob. M. Maritano, E. dal Covolo (red.), Omelie su Giosu?. Lettura origeniana, Nuova Biblioteca di Scienze Religiose 5, Roma 2007.
3 Sam Hieronim we wcześniejszych pismach używa Jesus Nave, a dopiero w późniejszych Josue. W Listach 22 (22,19; PL 22,406; z 384r.), 39 (39,3; PL 22,470; z 384r.) i 108 (108,11; PL 22,886; z 404r.) posługuje się zwrotem Jesus Nave, natomiast w Liście 129 (129,5; PL 22,1105 z 414r.) już czytamy Josue. W najpóźniejszych komentarzach (zwłaszcza do Księgi Ezechiela, z 414r.) posługuje się wyłącznie Josue. Po Hieronimie niektórzy pisarze używają jeszcze zwrotu Jesus Nave, np. Jan Kasjan (+435), Kasjodor (+580), Izydor z Sewilli (+636). U Gregorza Wielkiego (+604) spotykamy już wyłącznie imię Josue. Od VII w. zasadniczo przyjmuje się określenie Josue, aczkolwiek ze względu na odwołania do literatury przedhieronimowej (głównie Ambrożego i Augustyna, którzy korzystali z Vetus Latina), gdzieniegdzie spotkamy zwrot Jesus Nave.
4 Orygenes, In librum Iesu Nave homiliae, 1,3; PSP 34/2, tłum. S. Kalinkowski, Warszawa 1986, s.6.
5 Orygenes, 2,1; s.12.
6 Orygenes, 1,6; s.10.
7 Jeśli przeto wiarą, życiem, czystością i cnotą dotrzesz aż do Chrystusa zasiadającego po prawicy Boga oraz … wstąpisz na to miejsce, to Bóg ci je da; a wówczas staniesz się nie tylko dziedzicem Boga, lecz również współdziedzicem Chrystusa (Orygenes, 2,3; s.14).
8 Tamże.
9Nierządnicą była również dusza każdego z nas, dopóki żyła w pragnieniach i pożądliwościach cielesnych (Orygenes, 1,4; s.8).
10 Orygenes, 2,4; s.19.
11 Nie otrzymała innego znaku, tylko purpurowy, symbolizujący krew. Wiedziała bowiem, że nie ma innego ocalenia, jak tylko we krwi Chrystusa (Orygenes, 3,5; s.20-21). Podobną symbolikę odczytywano w czerwonej tasiemce na ręce Zeracha (Rdz 38,28) i w porównaniu ust Oblubienicy do czerwonej wstążki (Pnp 4,3).
12 Jeśli ktoś z tego ludu chce się ocalić, niechaj przyjdzie do tego domu, aby mógł osiągnąć zbawienie. Niechaj przyjdzie do tego domu, w którym krew Chrystusa jest znakiem odkupienia … Poza tym domem, to znaczy poza Kościołem, nikt się nie może zbawić. kto wyjdzie na zewnątrz, sam jest winien swojej śmierci. Tutaj jest znak krwi, bo i tu jest oczyszczenie, które przez krew się dokonuje (Orygenes, 3,5; s.21).
13 Orygenes, 3,5; s.21. Okno w znaczeniu symbolicznym w odniesieniu do wcielenia Chrystusa odnajdujemy również w interpretacjach sceny przybycia Oblubieńca do domu Oblubienicy (Pnp 2,9).
14 Orygenes, 6,4; s.36.
15 Na temat dalszych dziejów tej interpretacji, m.in. u Izydora z Sewilli, Rabana Maura i Garniera z Langres, zob: K. Bardski, Uczeń Chrystusa – głosiciel Ewangelii. Obrazy biblijne w starożytnych i średniowiecznych interpretacjach, Warszawskie Studia Teologiczne 21 (2008) 53-55.
16 Orygenes, 7,1; s.37.
17 Tamże.
18 Orygenes, 7,2; s.28.
19 Tamże.
20 Orygenes, 8,2; s.46.
21 Orygense, 8,6; s.49.
22 Orygenes, 13,1; s.73.
23 Orygenes, 15,3; s.84.
24 Orygenes, 16,3; s.93-94.
—————

————————————————————

—————

————————————————————

Leave a Reply