Duchowa interpretacja Pieśni nad Pieśniami w tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej.
1. Kwestia hermeneutyczna
Pieśń nad Pieśniami jest poematem miłosnym, powstałym po niewoli babilońskiej (przypuszczalnie w IV w.) na terenie Palestyny. Podobnie jak Księgi Przysłów i Koheleta, przypisana została Salomonowi. Jej trzon stanowią wypowiedzi dwojga zakochanych, bądź to w formie dialogów, bądź monologów, przeplatane fragmentami wkładanymi w usta osób trzecich. Stąd też niektórzy doszukiwali się w poemacie formy dramatu. Obecnie jednak ta hipoteza nie ma wielu zwolenników. Język poematu jest bardzo barwny, obfitujący w motywy literackie oddziałujące na wyobraźnię, ale trudno dopatrzyć się w niej ciągłości pod względem następstwa scen i budowy wątku.
Mimo że na poziomie warstwy językowej niewiele wskazuje na to, by autor zamierzał stworzyć alegorię, mającą na celu wyrażenie innych treści, niż wynikających z wzajemnej fascynacja dwojga zakochanych, niemniej jednak już w starożytnym Izraelu odczytywano Pieśń na Pieśniami jako utwór mówiący o Bogu (Oblubieńcu) i Narodzie Wybranym (Oblubienicy). Ta interpretacja, wraz z atrybucją salomonową, jest uważana za podstawową rację, dla której poemat został rozeznany w starożytnym Izraelu jako tekst święty, wymagający rytualnego obmycia rąk, co stanowiło kryterium kanoniczności.
W tradycji chrześcijańskiej od czasów Ojców Kościoła podstawowym kluczem interpretacyjnym było również ponaddosłowne odniesienie Oblubieńca do Boga, w szczególności zaś do Chrystusa, zaś Oblubienicy – do Kościoła, w oparciu o Ef 5,22-32. Tradycja chrześcijańska stworzyła jednak kolejne poziomy odniesień ponaddosłownych: Oblubienica może symbolizować nie tylko Kościół, ale i duszę ludzką, bądź Najświętszą Maryję Pannę.
W XIX i XX w., w związku z rozwojem egzegezy historyczno-krytycznej, wielu uczonych zaczęło odnosić się krytycznie do ponaddosłownej interpretacji Pieśni nad Pieśniami, uważając, że przesłanie poematu ogranicza się wyłącznie do wymiaru miłości oblubieńczej. Niejednokrotnie stawiano problem w formie alternatywy wykluczającej: czy tekst Pnp należy rozumieć dosłownie, czy jako alegorię? Przy czym przyjmowano założenie, że jedyny uprawniony sens utworu to ten, który zawiera się w hipotetycznym zamiarze jego twórcy.
Sądzimy jednak, że takie podejście cechuje się daleko posuniętym redukcjonizmem. Oczywiście sens, jaki autor zamierzał nadać swojemu dziełu, jest pierwszorzędny i powinien być wszechstronnie i szczegółowo badany przy użyciu metody historyczno-krytycznej, niemniej jednak sens, jaki na przestrzeni wieków nadawali tekstowi jego odbiorcy, zarówno w tradycji Izraela, jak i Kościoła, nie jest czymś, co powinno zostać zarzucone. Co więcej, im lepiej zrozumiemy dosłowny sens Pieśni nad Pieśniami, tym samym zyskujemy bogatsze perspektywy rozwinięcia jej sensu ponaddosłownego.
2. Pieśń nad Pieśniami w życiu Izraela i Kościoła
Ponaddosłowna interpretacja Pnp wyznaczyła księdze szczególne miejsce w życiu i liturgii Izraela oraz Kościoła. Znana jest sentencja Rabbi Akiby: „Pieśń nad Pieśniami jest świętością nad świętościami”, ponadto Talmud nakazuje wykluczyć ze społeczności Żydowskiej kogokolwiek, kto ośmieliłby się rozumieć poemat w sposób cielesny, na przykład śpiewając jego fragmenty podczas uczty biesiadnej.
Tradycja Żydowska zachęca do lektury Pnp w noc paschalną, gdyż jest to noc, w której najpełniej objawiła się miłość Boga do Izraela. Ponadto najbardziej rozpowszechniony w judaizmie jednorodny scenariusz interpretacyjny odnosił epizody poematu do kolejnych wydarzeń z dziejów Narodu wybranego, rozpoczynając od wyjścia z Egiptu.
W tradycji chrześcijańskiej zaleca się jego lekturę dojrzałym chrześcijanom, którzy wprawieni są w duchowej interpretacji tekstu biblijnego oraz dzięki modlitwie i ascezie przygotowani są do otrzymania łaski takiego właśnie zrozumienia Słowa Bożego. Orygenes np. uważał, że na początkowym etapie życia duchowego chrześcijanin może pojąc tylko dosłowny sens Biblii. Wierny o pogłębionej duchowości dociera do sensu moralnego, zaś sens mistyczny, który właściwy jest eklezjalnej lekturze Pnp, dostępny jest dopiero dojrzałym chrześcijanom. Stąd też Hieronim zachęcał do czytania Pnp dopiero na starość, gdy pokusy cielesne nie będą tak intensywne, by zakłócać duchowe rozumienie tekstu.
W sposób szczególny Pnp bliska była środowiskom monastycznym, w których powstawały liczne komentarze. Ambroży np. wykorzystywał motywy z Pnp w swoich mowach skierowanych do konsekrowanych dziewic.
We współczesnej liturgii Kościoła, w związku z dostępnością tekstu biblijnego, której często towarzyszy słabe przygotowanie do jego odbioru, tekst Pnp nie gości zbyt często w lekcjonarzu. Tylko jeden fragment pojawia w święto Nawiedzenia NMP, i to dostosowany do stroficznego odśpiewania jako psalm responsoryjny. Ponadto czytania z Pnp pojawiają się kilkakrotnie w rycie konsekracji dziewic oraz w czytaniach podczas udzielania sakramentu małżeństwa.
3. Ponaddosłowne komentarze do Pieśni nad Pieśniami
W tradycji hebrajskiej podstawowy jest Targum1 (V-VIII w.) do Pnp oraz Midrasz (VI w.). Targum interpretuje w sposób chronologicznie konsekwentny dzieje Izraela od wyjścia z Egiptu aż po nadejście Mesjasza w czasach ostatecznych. Midrasz natomiast zestawia rozliczne opinie autorytetów hebrajskiej tradycji odnośnie do poszczególnych wersetów poematu. Większość interpretacji targumicznych pojawia się również w Midraszu, który jednak w wielu miejscach zawiera dygresje o charakterze halachicznym lub haggadycznym, daleko odbiegające od ścisłej interpretacji tekstu.
Również z pierwszej połowy pierwszego tysiąclecia pochodzą rozsiane w Talmudzie interpretacje poematu, które często powtarzają przekaz Midraszu i Targumu. Z XI w. pochodzi skrócony Midrasz zwany Midrasz Zutta, zaś w średniowieczu za najważniejszy uznawano komentarz Salomona Jicchaki, zwanego Raszim z Troyes (zm. 1105)
Spośród komentarzy chrześcijańskich, najstarszym, jaki się zachował jest dostępny nam fragmentarycznie przekład gruziński z oryginału greckiego, pióra Hipolita Rzymskiego2 (+235). Również fragmentarycznie znamy interpretację Orygenesa (+254), zawartą w jego dwóch Homiliach3 i Komentarzu do Pnp4 obejmujących niewiele ponad pierwszy rozdział. Teksty te przełożone zostały na język polski. W serii Patrologia Graeca wydano fragmenty z Kateny Watykańskiej, przypisywane Orygenesowi5, co mogłoby wskazywać na to, że Aleksandryjczyk komentował również pozostałe wersety poematu. Spośród autorów greckich na uwagę zasługują: przełożony niedawno na język polski homiletyczny komentarz Grzegorza z Nyssy6 (+394) oraz trudny do precyzyjnej datacji komentarz Nila z Ancyry7 (IV/V w.), powstały w środowisku monastycyzmu wschodniego. Wbrew często spotykanym opiniom, komentarz Teodoreta z Cyru8 (+466), uważanego za kontynuatora antiocheńskiej tradycji egzegetycznej, obfituje w interpretacje o charakterze symbolicznym. Również z V w. pochodzi obfitujący w oryginalne skojarzenia symboliczne komentarz Filona z Karpazji, którego pełna wersja zachowała się w łacińskim tłumaczeniu Epifaniusza Scholastyka9. Późniejsze dzieła powstałe w języku greckim mają charakter kateniczny (Prokopiusz z Gazy10, Michał Psellus11).
W języku łacińskim najstarszym komentarzem jest Tractatus de Epithalamio Grzegorza z Elwiry12 (II poł. IV w.) oraz liczne interpretacje Ambrożego z Mediolanu (+397) zebrane w jedną księgę przez Wilhelma z Saint-Thierry13 (+1148). Na przełomie V I VI w. duchową interpretację przedstawia Justus z Urgel14, zaś w trudnym do określenia czasie powstaje obszerny traktat Aponiusz15 (IV/V lub VIII w.). Komentarz Grzegorza Wielkiego (+604), największego alegorysty wczesnego średniowiecza, obejmuje tylko kilka pierwszych wersetów16, niemniej jednak – podobnie jak w przypadku Ambrożego – mnich benedyktyński Robert z Tombelaine (+1090) opracował komentarz Grzegorza Wielkiego w oparciu o stenograficzne notatki Opata Klaudiusz z Rawenny17 (+601).
Dużą popularnością cieszył się koomentarz Bedy Wielebnego18 (+735) oraz jego skrócona wersja pióra Alkuina19 (+804), nieco mniejszy zaś sukces odniosły powstałe w tym okresie dzieła Hajmona z Auxerre (Pseudo-Kasjodor)20 (+855) i Angelomusa z Luxeuil21 (+856). Przypuszczalnie w tym czasie powstało anonimowe dzieło, które zyskało rozgłos w czasach późniejszych wskutek błędnej atrybucji Hieronimowej22.
Od końca IX w. do połowy XI w. chrześcijańska komentarystyka biblijna przeżywa kryzys, aby w XII w. zakwitnąć z niewtyobraążlną mocą. To właśnie na ten wiek przypadają liczne duchowe interpretacje Pieśni nad Pieśniami, wśród których najważniejsze to homiletyczny komentarz Bernarda z Clairvaux23 (+1153), szeroko rozpowszechniony tekst zawarty w tzw. Glossa Ordinaria24, przypisywany Walafrydowi Strabo (+849), w rzeczywistości zaś powstały w XII w. oraz niezwykle oryginalna, przepojona teologiczną erudycją interpretacja Ruperta z Deutz25 (+1130). Komentarz Bernarda z Clairvaux obejmuje tylko dwa pierwsze rozdziały Księgi, gdyż dalszą jego pracę przerwała śmierć. Inny opat cysterski, mianowicie Gilbert z Hoiland26 (+1172) podjął dzieło wielkiego poprzednika, lecz zdołał doprowadzić zbiór homilii jedynie do połowy Księgi. Dopiero Jan z Ford (Jan Devonius)27 (+1214) opracował homilie do ostatnich czterech rozdziałów Pieśni nad Pieśniami.
Spośród innych XII-wiecznych komentarzy, w serii Patrologia Latina znajdziemy również dzieła Brunona z Segni (z Asti)28 (+1123), Honoriusza z Autun29 (+1150), Wolobera ze św. Pantaleona30 (+1167), Ryszarda ze św. Wiktora31 (+1173), Gilberta Foliot 32(+1178), Tomasza Cystersa33 (z Vaucelles) (+1200) i Alana z Lille34 (+1202) oraz ciekawy komentarz przypisywany Anzelmowi z Laon35 (+1117),
Warto wspomnieć, że zarówno św. Tomaszowi z Akwinu, jak i św. Bonawenturze przypisywano autorstwo komentarzy do Pieśni nad Pieśniami. Oba jednak dzieła okazały się nieautentyczne. Tekst przypisywany św. Bonawenturze w rzeczywistości jest dziełem innego franciszkańskiego autora, Piotra Olivi, podczas gdy atrybucja pseudo-tomaszowego komentarza do dziś pozostaje niewyjaśniona.
4. Porównanie tradycji hebrajskiej i chrześcijańskiej na wybranych przykładach
W celu dokonania konfrontacji pomiędzy chrześcijańską a żydowską interpretacją Pnp, posłużymy się dwoma komentarzami, których ostateczna redakcja miała miejsce w IX w. Pierwszy z nich to Targum do Pnp, zbierający wcześniejsze tradycje interpretacyjne judaizmu, drugi zaś, to komentarz Alkuina z Jorku, streszczający w sposób selektywny komentarz Bedy, inspirowany w dużej mierze myśl Grzegorza Wielkiego.
Oba komentarze powstały w miejscach oddalonych od siebie tysiące kilometrów. Targum w środowisku babilońskiej diaspory, podczas gdy komentarz Alkuina na terenie Galii, stąd też ewentualne podobieństwa wskazują nie tyle na wzajemne wpływy lub korzystanie z podobnych źródeł, ile raczej na zbieżne intuicje, jakie mogli mieć ich autorzy.
Pomiędzy oboma komentarzami odnajdujemy podobieństwa ścisłe, które wynikają z odczytania danego wersetu w podobnym kontekście innych tekstów biblijnych lub z pewnych skojarzeń o charakterze archetypicznym, które mogły powstać niezależnie w umysłąch autorów. Do pierwszej kategorii możemy zaliczyć interpretacją Pnp 1,9. Porównanie Oblubienicy do klaczy w zaprzęgach Faraona zarówno w Targumie jak i u Alkuina odniesione zostało do niewoli Egipskiej. Przykładem drugiej może być odczytanie Pnp 1,16: Zielone łoże zarówno w Targumie jak i u Alkuina kojarzy się z licznym potomstwem; w Targumie – Izraela dzięki obecności boskiej Szechinah; u Alkuina – Kościoła, dzięki łasce Chrystusa.
Następnie odnajdujemy podobieństwa przybliżone, które mogą świadczyć o pewnej zbieżności intuicji komentatorów. I tak na przykład w Pnp 1,4 pragnienie Oblubienicy, by iść za oblubieńcem oznacza w Targumie pójście za Bogiem przez pustynię aż pod górę Synaj, zaś u Alkuina pójście za Chrystusem, który prowadzi Kościół i uzdalnia nas do naśladowania Go. W Pnp 2,2 Lilia pośród cierni oznacza zarówno w tradycji żydowskiej jak i chrześcijańskiej Lud Boży pośród wrogiego mu środowiska: dla Targumu jest to wygnanie i rozproszenie Izraela, dla Alkuina – przeciwności towarzyszące głoszeniu Ewangelii.
W niektórych przypadkach interpretacja chrześcijańska pokrywa się z żydowską, lecz dodaje dalsze implikacje stanowiące jej rozwinięcie. Dla przykładu, w Pnp 1,3 Wonne olejki Oblubieńca według Targumu oznaczają konsekrację starotestamentalnych królów i proroków. Alkuin powtarza to skojarzenie, dodając jednak, że pełnią namaszczenia jest dar Ducha św., który w konsekwencji czyni z chrześcijan lud kapłański i prorocki. Wiązka mirry z Pnp 1,13 przywodzi w Targumie na myśl związanie Izaaka (aqedah), natomiast u Alkuina mękę Chrystusa, której typem była ofiara na Górze Moria.
Mamy następnie ewidentne różnice pomiędzy interpretacjami symbolicznymi sugerowanymi przez tradycję żydowską i chrześcijańską. Pocałunek Oblubieńca, którego pragnie Oblubienica w Pnp 1,2 oznacza według Targumu dar Tory na Synaju, natomiast u Alkuina wcielenie Chrystusa. Natomiast Szyja Oblubienicy z Pnp 1,10 w tradycji hebrajskiej kojarzy się z niesieniem jarzma, co wzbudza skojarzenie z przykazaniami, zaś w tradycji chrześcijańskiej kojarzy się z narządem mowy, a więc oznacza głosicieli Słowa Bożego.
W końcu dostrzegamy diametralne przeciwieństwa pomiędzy obiema tradycjami interpretacyjnymi. Na przykład w Pnp 1,5 ciemna skóra Oblubienicy oznacza według Targumu grzech Izraelitów, którzy sporządzili złotego cielca, zaś u Alkiuna wierność cierpiącego Kościoła, znoszącego prześladowania. Natomiast słowa: Gdy król był na swoim łożu, mój nard roztaczał swą woń (Pnp 112) oznaczają według Alkuina, że gdy Chrystus przebywa w niebiosach, na ziemi cnoty świętych roztaczają wspaniały zapach. W Targumie natomiast, gdy Mojżesz rozmawiał z Bogiem na Synaju, grzech spowodowany odlaniem Złotego Cielca rozniósł obrzydliwy zapach po całym świecie, bowiem według tradycji żydowskiej zapach nardu jest nieprzyjemny.
5. Konkluzja
Duchowa interpretacja Pieśni nad Pieśniami w dużej mierze opierała się na tworzeniu symboli i alegorii. Poszczególne motywy literackie poematu stawały się punktem wyjścia dla tworzenia nowych znaczeń, w zależności od skojarzeń, jakie na płaszczyźnie życia duchowego wywoływały w czytelnikach. W ten sposób pierwotne znaczenie poematu jawiło się jako drugorzędne.
Sytuację tę można by wyrazić w postaci następującej alegorii. Wyobraźmy sobie, że w pięknym otoczeniu zbudowano Dom Weselny, który zaprojektowano i wzniesiono w tym celu, by służył urządzaniu uroczystych przyjęć z okazji ślubów. Temu celowi był podporządkowany wystrój wnętrza, pokoje, kuchnia i ogród. W pewnym jednak momencie właściciel przekazał go, by służył jako Dom Rekolekcyjny. Nie zmieniono wprawdzie wystroju wnętrza ani otoczenia, ale okazało się, że budynek ten wspaniale nadaje się dla nowego celu, dla którego przecież nie został zbudowany. Podobnie było z Pieśnią nad Pieśniami: poemat erotyczny stał się najpiękniejszym wyrazem miłości między Bogiem a człowiekiem.
1 Targum do Pieśni nad Pieśniami, opr. A. Spreber, The Bible in Aramaic IV/a, Leiden 1968.
2 Hipolit Rzymski, Sur le Canique des Cantiques, CSCO 264 (G. Garitte, Louvain 1965)
3 Orygenes, Homiliae in Canticum Canticorum, SCh 37; tłum. pol. S. Kalinkowski, Homilie o Pieśni nad Pieśniami, Kraków 1994.
4 Orygenes, Commentarius in Canticum Canticorum; SCh 375-376; tłum. pol. S. Kalinkowski, Komentarz do Pieśni nad Pieśniami, Kraków 1994.
5 Orygenes, Scholia in Cantica Canticorum, PG 17,253-288.
6 Grzegorz z Nyssy, In Cant. homiliae; GNO 6 (H. Langerbeck, Leiden 1960); tłum. pol. M. Przyczychowska, Homilie do Pieśni nad Pieśniami, ŹMT 43, WAM: Kraków 2007
7 Nil z Ancyry, Commentarius in Canticum Canticorum, SCh 403 (M. Guérard, 1994).
8 Teodoret z Cyru, In Canticum Canticorum; PG 81,49-214.
9 Filon z Karpazji, Commentarium in Canticum Canticorum (Commento al. Cantico dei Cantici nell’antica versione di Epifanio Scolastico, A. Ceresa-Gastalgo, Corona Patrum 6, Torino 1979).
10 Prokopiusz z Gazy, Commentarii in Cantica Canticorum; PG 87/2,1545-1754.
11 Michal Psellus, Commentarius in Canticum Canticorum; PG 122,539-686 (na podstawie Grzegorza z Nyssy, Grzegorza z Nazjanzu i Maksyma Wyznawcy).
12 Grzegorz z Elwiry, Tractatus de Epithalamio, CCL (J. Fraipont,1969) 165-210.
13 Ambroży z Mediolanu, Wilhelm z Saint-Thierry, Commentarius in Canticum Canticorum; PL 15,1851-1962.
14 Justus z Urgel, Explicatio in Canticum Canticorum; PL 67,961-994.
15 Aponiusz, In Canticum Canticorum; SCh 420-421 (B. Vregille, L. Neyrand, 1997).
16 Grzegorz Wielki, Expositio in Canticum Canticorum, CCL 144 (P. Verbraken, 1963) 1-46.
17 Grzegorz Wielki, Robert z Tombelaine, Expositio super Canticum Canticorum; PL 79,471-548.
18 Beda, Allegorica expositio in Cantica Canticorum, CCL 119B (D. Hurst, 1983) 167-375.
19 Alkuin, Compendium in Canticum Canticorum; PL 100,641-664.
20 Hajmon z Auxerre (Pseudo-Kasjodor), Expositio in Cantica Canticorum; PL 70,1056-1106 (Zamieszczone również w PL 117,295-358 wśród dzieł Hajmona z Halberstadt. Przypisywane również Augustynowi).
21 Angelomus z Leuxeuil, Enarrationes in Canticum Canticorum, PL 115,551-628.
22 Hieronim, Pseudo, Commentarius in Canticum Canticorum; CCL 19.
23 Bernard z Clairvaux, Sermones in Canticum Canticorum 1-15: SCh 414 (1996); 16-32: SCh 431 (1998); 33-50: SCh 452 (2000); pozostałe kazania w: Sancti Bernardi Opera, t.1-8, Roma 1957-1977 oraz PL 182-185.
24 Walafryd Strabo, Pseudo, Glossa Ordinaria, PL 113,1125-1168.
25 Rupert z Deutz, Commentarius in Canticum Canticorum; CCCM 26 (R. Haacke, 1974).
26 Gilbert z Hoiland, Sermones in Cantica Canticorum; PL 184,9-252.
27 Jan z Ford (Jan Devonius), Super exremam partem Cantici Canticorum sermons CXX, CCCM 17-18.
28 Brunon z Segni, Expositio in Canticum Canticorum; PL 164,1233-1288.
29 Honoriusz z Autun, Expositio in Canticum Canticorum; PL 172,347-496.
30 Wolobero ze św. Pantaleona, Commentarius in Canticum Canticorum; PL 195,1001,1272.
31 Ryszard ze św. Wiktora, Expositio in Cantica Canticorum; PL 196,405-542.
32 Gilbert Foliot, Expositio in Cantica Canticorum; PL 202,1147-1304.
33 Tomasz Cysters (z Vaucelles), Commentarius in Canticum Canticorum; PL 206,7-860.
34 Alan z Lille, In Cantica Canticorum elucidation; PL 210,51-110.
35 Anzelm z Laon, Pseudo, Enarrationes in Canticum Canticorum; PL 162,1193-1227.